Arla Foods zapowiada kolejne inwestycje w Polsce

Szwedzko-Duński koncern rozpoczął rozmowy, mające na celu wyłonienie nowych partnerów. Wśród kandydatów są mleczarnie prywatne, jak i spółdzielnie.

„Czy dojdzie do przejęcia, połączenia działalności czy fuzji, zależy nie tylko od nas, ale także od firm zainteresowanych współpracą” – przyznaje Lothar Laufer, dyrektor naczelny Arla Foods w Polsce. Firma jest jedną z największych w branży mleczarskiej na świecie. W ubiegłym roku jej przychody przekroczyły 47,7 mld koron duńskich (ok. 20 mld zł). Arlę interesują firmy, które chcą umocnić swoją pozycję na polskim rynku. W Gościnie na Pomorzu działa już jedna fabryka koncernu. Produkuje głównie mozzarellę, która trafia prawie w całości na eksport. W Polsce firma sprzedaje także ser feta, a ostatnio miks do smarowania pieczywa Kaergarden. W listopadzie ma ruszyć w Gdańsku centrum finansowe Arla, które będzie obsługiwało spółki firmy z Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii.

Negocjacje z polskimi producentami nie będą łatwe, ponieważ Arla będzie musiała przebić oferty składane im przez rodzimych producentów. Do ewentualnych fuzji zachęca trudna sytuacja. Przychody z produkcji mleka mogą spaść w tym roku nawet o jedną piątą w porównaniu z ubiegłorocznymi. „Zwiększając skalę działalności, można obniżać koszty” – mówi Jan Dąbrowski, prezes OSM z Łowicza. Kolejne przejęcia planuje również polski lider produkcji artykułów mleczarskich, firma Mlekpol z Grajewa. We wrześniu chce przejąć radomski Rolmlecz. Z kolei Mlekovita przejęła kilka dni temu Okręgową Spółdzielnię Mleczarską Pilica ze Śląska. Także Piątnica szuka zakładów do przejęcia.

W przeciągu ostatnich 7 lat liczba zakładów mleczarskich zmniejszyła się w Polsce o 30 proc. W tym roku z mapy może zniknąć od 5 do 10 proc. firm. (I)

Opracował M. Frąckowiak, źródło: Rzeczpospolita, www.rp.pl, 2008.07.16, „Arla Foods zamierza zainwestować w Polsce”, Beata Drewnowska