Chiny mniej atrakcyjne dla inwestorów
Spada atrakcyjność inwestycyjna Chin. Tajwańscy inwestorzy rozważają przeniesienie produkcji do innych państw, w tym do Polski.
Tajwański biznes zainwestował w Chinach ponad połowę swojego kapitału - ok. 100 mld USD, ale inwestorzy rozważają wycofanie z nich części inwestycji ze względu na spadającą atrakcyjność Chin dla inwestycji - pisze "Puls Biznesu". Powodem tego stanu rzeczy są m.in. obowiązujące od 1 stycznia br. przepisy, które znacznie podnoszą koszty dla przedsiębiorstw z branż produkcyjnych, wzrost podatku CIT z 15 do 25% czy 10% podatek z zysków transferowanych za granicę. Tajwańscy inwestorzy rozważają więc przeniesienie produkcji do innych krajów południowo-wschodniej Azji, jak Kambodża, Wietnam czy Indie, a także do Europy, w tym na Słowację, do Czech i do Polski. Eksperci są zdania, że Polska powinna powalczyć o tajwańskie inwestycje, tym bardziej, że jak mówi Sebastian Mikosz, ekspert Deloitte, "To bardzo ciekawy kapitał: 90 proc. mikroprocesorów produkuje się na Tajwanie". Inwestycjami w Polsce zainteresowanych jest kilka dużych spółek komputerowych. Zachęcenie tajwańskich inwestorów do produkcji w naszym kraju nie będzie łatwe, gdyż Tajwan oferuje swoim rodzimym inwestorom ciekawe propozycje, jak np. projekt "006688" zakładający, że w wielu strefach przemysłowych przez pierwsze dwa lata opłaty za ziemię wynoszą 0%, przez dwa kolejne lata - 60%, a przez piąty i szósty rok - po 80%. W 2006 r. raczkujące inwestycje tajwańskie w Polsce wyniosły 6,7 mln euro. Bieżący rok zapowiada się lepiej, gdyż fabrykę buduje TPV, a niebawem rozpocznie Loyal Chemical Industrial Corp. (Z)
oprac.: ef, źródło: Puls Biznesu, www.pb.pl, 2008.02.25
"Polsko, odbierz fabryki Chinom", Małgorzata Grzegorczyk
|
Posiadamy certyfikat:
|