Rząd nie spełnia oczekiwań przedsiębiorców

Przedsiębiorcy są rozczarowani pierwszymi tygodniami rządów premiera Donalda Tuska.

Biznesmeni twierdzą, że czas ochronny dla nowej ekipy dobiegł końca, dlatego chcą otwarcie mówić co im się podoba, a co nie - podaje "Puls Biznesu". Tym bardziej, że wiązali oni nadzieje z obietnicami nowego rządu, który jeszcze w kampanii wyborczej zapewniał o usunięciu prawie wszystkich napotykanych przez nich przeszkód. Jednak do zapowiadanych reform, mimo dobrej woli rządu, nie dochodzi ze względu na panującą biurokrację czy zaniedbania. Najbardziej krytykowane są resorty gospodarcze, a najgorsze notowania mają prace resortów infrastruktury i rozwoju regionalnego. Dosyć dobrze natomiast wypadają ministerstwa gospodarki, finansów i skarbu. Początkowo niektóre organizacje przedsiębiorców, jak Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan czy Konfederacja Pracodawców Polskich (KPP) zakazały swoim członkom krytykowanie działań rządu Tuska uzasadniając to czasem, jak chcą mu dać, by przełożył się on na efekty ich prac. Po interwencji "PB" zaprzestano tego zakazu. Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich poinformował, że "przedsiębiorcy są rozczarowani, zwłaszcza słabą dynamiką w uruchamianiu programów inwestycyjnych ze środków unijnych". Eksperci poddali ocenie ministrów resortów gospodarczych: Jacka Rostowskiego, ministra finansów; Waldemara Pawlaka, ministra gospodarki; Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury; Elżbietę Bieńkowską, minister rozwoju regionalnego i Aleksandra Grada, ministra skarbu. (F)

oprac.: ef, źródło: Puls Biznesu, www.pb.pl, 2008.02.11
"Gwiazdy Tuska na razie zawodzą", Mira Wszelaka