Podatek liniowy odsunięty w czasie
PO i PSL nie będą na razie wprowadzać podatku liniowego ze względu na możliwe weto prezydenta, którego nie będą mogli odrzucić bez pomocy LiD.
Jarosław Kalinowski, wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL, w wywiadzie dla radia PiN powiedział, że rozmowy o podatku liniowym w formule zaproponowanej przez PO, czyli 15% PIT i CIT - są bezsensowne. Stwierdził, że sprawa podatku liniowego nie ma szans na powodzenie ze względu na pewne weto prezydenta i poparcie go przez opozycję. Kalinowski jest za innymi rozwiązaniami upraszczającymi system podatkowy, ale nie chciał mówić o szczegółach. Dodał, że "Mamy ustawę przygotowaną przez PiS, która przewiduje dwa progi 18% i 32% od 2009 roku. W wyższym znajduje się tylko 1% podatników, co oznacza, że jest to w rzeczywistości podatek liniowy". Podobnego zdania był Zbigniew Chlebowski, rzecznik finansów gabinetu cieni PO i przyszły szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Nadal jest zwolennikiem podatku liniowego, ale ze względu na przewidywalny ruch prezydenta odkłada tę sprawę w czasie. Obiecał, że podatki za rządów koalicji PO-PSL będą niskie i uproszczone. Zapis o wprowadzeniu podatku liniowego, jak powiedział Chlebowski, ma pojawić się w umowie koalicyjnej.
oprac.: ef, źródło: www.parkiet.com, 2007.11.12
"PO i PSL: Podatku liniowego na razie nie będzie", TOMASZ ŚWIDEREK
|
Posiadamy certyfikat:
|