China Mobile hamuje konkurencję

China Mobile, największy operator telefonii komórkowej na świecie, sprawia, że słabnie pozycja mniejszych graczy z sektora usług bezprzewodowego dostępu do internetu.

Państwowy operator ma poparcie Pekinu, dlatego konkurując z mniejszymi, prywatnymi firmami - wygrywa. Państwo bowiem dominuje w najszybciej rozwijających się sektorach chińskiej gospodarki. Chiński rynek telefonii komórkowej jest ogromny i charakteryzuje się dynamicznym rozwojem, a do China Mobile należy prawie 338 milionów abonentów na rynku, który ogółem liczy ich około pół miliarda, czyli dwie trzecie ludności Stanów Zjednoczonych. Jego rozwój podąża w kierunku usług internetowego przesyłu danych. Chińczycy coraz częściej korzystają z internetu za pomocą telefonu komórkowego. Dostęp do sieci w ten sposób wzrósł w I połowie roku do 44 milionów, podczas gdy na koniec zeszłego roku wynosił 17 milionów. China Mobile m.in. rozwinął swój własny nowy portal bezprzewodowy, który jest rodzajem bramki i komunikatora internetowego dla mobilnych użytkowników internetu, co sprawiło, że mniejsi operatorzy stracili znaczną część abonentów. Lider chińskiego rynku komórkowego zmienił sposób opłat za wysyłanie i ściąganie danych ze swoich telefonów. Dostęp do mobilnej sieci China Mobile nie jest już nieograniczony. Promowany jest jego własny płatny portal bezprzewodowy - Monternel, co w rezultacie przekłada się na znaczny spadek liczby odwiedzin stron. Zdaniem Williama Bao Bean, partnera w Softbank-China & India Holdings, zmiany te bardzo zaszkodziły niezależnym dostawcom usług. Dodaje, że "- Obecnie operatorzy większość pieniędzy zarabiają na opłatach za rozmowy. Jednak w przyszłości to przesył danych będzie stanowił o większości przychodów". Część ekspertów branżowych twierdzi, że China Mobile wypychając mniejszych graczy z rynku, hamuje wzrost całej branży. Z kolei inni - że na konsolidacji usług giganta zyskają konsumenci. Według nich strategia China Mobile, której celem jest kontrola nad mobilnym internetem, ma bardzo negatywny wpływ na przychody dostawców usług, takich jak KongZhong, czy pekiński TOM Online.

oprac.: ef, źródło: Dziennik Polska Europa Świat, 2007.08.27
"Chiński gigant komórkowy podcina rywali", Loretta Chao The Wall Street Journal

Wyraź swoją opinię