Budżet 2008 r. ma być gorszy od obecnego

Finanse publiczne są w bardzo dobrej sytuacji, ale ma się to zmienić już w przyszłym roku.

Ministerstwo Finansów podało, że w roku bieżącym deficyt budżetowy wyniesie 22-23 mld zł zamiast planowanych 30 mld zł. Eksperci Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową prognozują jeszcze lepszy wynik. Natomiast w 2008 r. sytuacja budżetowa ma się pogorszyć. Wojciech Misiąg, ekspert IBnGR, uważa, że "dochody będą wyższe o ponad 5 proc. od założonych, a deficyt wyniesie około 17 mld zł. Wraz z transferami do FUS będzie to około 32 mld zł", a wskaźnik deficytu sektora finansów publicznych, według niego, ma po raz pierwszy od dłuższego czasu spaść poniżej 3 proc. Natomiast przyszły rok ma nie być już tak dobry, jak ten. Zdaniem eksperta IBnGR, "jednym z powodów będzie uchwalona przez Sejm ustawa, która zmniejsza składkę rentową (od przyszłego roku także pracodawcom). Rządowe szacunki mówią o 17,5-miliardowych kosztach tej operacji". Dodaje, że jest to ok. 1,6 proc. PKB. Nie będzie też redukcji wydatków, a deficyt sektora z 2,9 proc. PKB w 2007 r. ma wzrosnąć do około 4 proc.  Jednak jest zbyt wcześnie, by mówić o dokładnych szacunkach.

oprac.: ef, źródło: www.pb.pl, 2007.08.23
"Budżet 2008 czekają kłopoty", Bartosz Krzyżaniak

Wyraź swoją opinię