Niespodziewanie dobra sprzedaż iPhone'ów

Koncern Apple sprzedał podczas pierwszego weekendu rekordową liczbę iPhone'ów, która wyniosła ponad pół miliona.

iPhone to połączenie telefonu komórkowego z odtwarzaczem multimedialnym i przeglądarką internetową. Sprzedano już co najmniej 300 tys. egzemplarzy. Analitycy z firmy Global Equities Research twierdzą, że możliwe jest nawet 525 tys. Wcześniej specjaliści prognozowali, że od piątku do niedzieli może go kupić od 50 tys. do 200 tys. Amerykanów. Na razie urządzenie będzie dostępne tylko w Stanach Zjednoczonych i tylko u jednego operatora komórkowego - AT&T. Nowy produkt posiada dwie wersje różniące się pojemnością pamięci. Ich koszt to 499 USD i 599 USD oraz dwuletni abonament na połączenia. Tak wysoka cena nie zniechęciła jednak kupujących, którzy przed rozpoczęciem sprzedaży czekali pod sklepami po kilkanaście godzin. Apple ma nadzieję, że dochód ze sprzedaży iPhone'ów, po komputerach Macintosh i odtwarzaczach multimedialnych iPod, wyniesie 10 mld USD wpływów ze sprzedaży rocznie. Szacuje się, że w 2008 r. sprzedanych zostanie 10 milionów sztuk nowego urządzenia, czyli koncern miałby jednoprocentowy udział w światowym rynku komórkowym. Apple chce rozpocząć konkurencję m.in. z Nokią i Motorolą. Kapitalizacja firmy przekroczyła w tym roku 100 miliardów dolarów. Mimo tak świetlanej przyszłości, akcje spadły wczoraj o ok. 1%, do 121 dolarów za jedną.

oprac.: ef, źródło: Parkiet Gazeta Giełdy, 2007.07.03
"Sprzedaż iPhone'ów przekroczyła oczekiwania", Tomasz Goss-Strzelecki