Operatorzy grają nie fair

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizował wzory umów, cenniki i regulaminy działających na rynku operatorów.

Niestety analiza nie prowadzi do budujących wniosków. Wynika z niej, że telekomy częstokroć umyślnie stosują strategię dezinformacji Klientów i w niektórych przypadkach pobierają od nich nieuprawnione bądź też zawyżone opłaty. Pierwszy przykład to nieuzasadniona niczym wysokość opłaty za zdjęcie SIM-lock'a (w tej chwili 610 zł). Zwrócono również uwagę na nieuzasadnione różnicowanie opłat za zmianę taryfy. Jej wysokość jest uzależniana od posiadanego abonamentu. Tymczasem na co zwraca uwagę prezes UOKiK - zmiana taryfy dotyczy jednej czynności i nie powinna rekompensować operatorowi utraconych korzyści materialnych. Kolejny problem to tendencja do umieszczania istotnych dla Klientów kwestii nie w umowie, którą podpisują, a w cenniku.

- Ma to istotne znaczenie, gdyż wiąże się z różnym zakresem ochrony konsumenta - mówi Małgorzata Cieloch z UOKiK. - Wprowadzenie nowych postanowień do regulaminu nakłada bowiem na operatora obowiązek poinformowania abonentów z wyprzedzeniem co najmniej jednego okresu rozliczeniowego, a także umożliwienia wypowiedzenia kontraktu, bez żadnych kosztów. Natomiast w przypadku zmiany cennika, konsument może zrezygnować z usług tylko w przypadku podwyższenia cen, jednocześnie płacąc karę umowną. Nowa praktyka operatorów jest niekorzystna dla uczestników rynku, bo wiąże się z mniejszą ochroną prawną. Istotne warunki świadczenia usługi powinny być określone w regulaminie lub w umowie - wyjaśnia.

Problematyczne z punktu widzenia Klienta są również procedury dotyczące reklamacji w przypadku zakupu wadliwego telefonu. Bardzo często konsument nie wie, do kogo zwrócić się z reklamacją, ponieważ nie ma świadomości, że zakupując telefon w promocji w rzeczywistości zawiera dwa kontrakty - na świadczenie usług telekomunikacyjnych i ten dotyczący kupna aparatu. Kontrola UOKiK zakończyła się wezwaniem operatorów do zmiany postanowień budzących wątpliwość. Oporni mogą otrzymać pozwy do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

oprac: S. Kowalska źródło: Nowa Trybuna Opolska, 2007.08.09 "Sieci komórkowe żyłują klientów." Joanna Jakubowska

Wyraź swoją opinię