Niekonwencjonalne reklamy Plusa

Reklamy Plusa odnoszą sukces, ponieważ jest w nich element zabawy z językiem i wywoływania skojarzeń.

Twórcy reklam Plusa stawiają na niekonwencjonalne rozwiązania i przez to odróżniają się od konkurencji. Współpraca Polkomtela z kabaretem Mumio miała być zakończona ze względu na brak przełożenia śmieszących Polaków reklam na wyniki firmy. Piotr Gaweł, dyrektor ds. marketingu i zarządzania relacjami z klientem Polkomtela, postanowił jednak spróbować ponownie, zmieniając rodzaj humoru - zamiast abstrakcyjnego, bardziej zrozumiały dla przeciętnego użytkownika komórki. Jego zdaniem humor w reklamie ma czemuś służyć, podobnie jak prowokacja. Przykładem takiego spotu jest obraz ojca, który chce dodzwonić się do zapracowanego syna. Spot sugeruje, że ojciec zmarł. Mimo krytyki tego spotu, Piotr Gaweł uważa, że skłania on do refleksji, iż należy odebrać każdy telefon, nawet jeżeli jest się bardzo zajętym. Polkomtelowi nie pomogła natomiast reklama z Michałem Wiśniewskim, liderem zespołu Ich Troje, który brał udział w kampanii Samych Swoich i dlatego wstrzymał z nim kampanię. Stwierdził, że produkt skierowany jest do nieco starszego odbiorcy. Obecnie prosta forma reklamy Samych Swoich podniosła sprzedaż. Piotr Gaweł znany jest też z wprowadzenia do reklamy muzyki Ennio Morricone oraz cross-promocji powiązanej z komedią "Dlaczego nie!", na czym skorzystał zarówno operator, jak i aktorzy filmu.

oprac.: ef, źródło: Puls Biznesu, 2007.07.16
"Humor w reklamie musi czemuś służyć", [MK]