E-sądy coraz bliżej?

Czy postępowania upominawcze będą mogły być prowadzone przez e-sądy? Krajowa Izba Gospodarcza twierdzi, że elektroniczne prowadzenie postępowań obniży koszty sądowe, a nowe formularze wyeliminują braki formalne w pismach procesowych i pozwolą na automatyczną archiwizację akt.

Ministerstwo Sprawiedliwości szacuje, że co druga sprawa upominawcza rozpatrywana będzie drogą internetową, a zachęcą do tego niższe opłaty sądowe. Według projektu, za dwa lata powstanie jeden e-sąd. Dużym ułatwieniem dla petentów może okazać się rezygnacja z bezpiecznego podpisu elektronicznego. Mają go zastąpić inne, tańsze mechanizmy identyfikacji użytkowników.

Z postępowań upominawczych korzystają na ogół dostawcy prądu, wody czy operatorzy telefoniczni. W tym wypadku chodzi głównie o roszczenia pieniężne i stosuje się je, gdy dług pozwanego nie budzi większych wątpliwości oraz udokumentowany jest rachunkami i fakturami. Sędzia wydaje nakaz zapłaty na żądaną w pozwie kwotę. Następnie doręcza go pozwanemu z pouczeniem o sposobie sprzeciwu. Po prawidłowo wniesionym sprzeciwie nakaz traci moc, a sąd wyznacza termin rozprawy. Identyczna procedura ma być stosowana w e-sądzie. (F)

Opracował M. Frąckowiak, źródło: Rzeczpospolita, www.rp.pl, 2008.05.17, „Przedsiębiorcy opowiadają się za e-sądem”, Marek Domagalski.

Wyraź swoją opinię