dzisiaj: 02-05-2024,  imieniny 
 

Firmy i produkty
  • informacje o:
  • firmach
  • instytucjach
  • produktach

Przetargi
  • wyniki
  • inwestycje
  • dotacje
  • raporty

Wzory pism PITy
  • podatkowe
  • księgowe
  • skarbowe
  • umowy

Bazy danych
  • pudełkowe
  • statyczne
  • dynamiczne
  • aktualne

Telemarketing
  • infolinie
  • leady handlowe
  • badania CATI
  • ankietowanie

Informator miejski
  • instytucje
  • urzędy
  • kina
Co:
Gdzie:
Branża (wybierz) lub słowo
Województwo, miejscowość, ulica
np: Wielkopolskie, Poznań, Nowowiejskiego

Koncerny samochodowe czekają na nową ustawę w sprawie CO2


Wkrótce Bruksela poinformuje o projekcie nowego unijnego rozporządzenia, które ogranicza emisję CO2 przez samochody. Propozycje producentów aut są rozbieżne.


Nowe prawo będzie miało wpływ na ceny aut sprzedawanych w Europie, gdyż ich producenci  będą musieli wprowadzić zmiany technologiczne  - pisze "Gazeta Wyborcza". Nowe rozporządzenie, którego projekt będzie znany za dwa dni, zakłada ograniczenie emisji CO2 przez samochody ze względu na wpływ na ocieplenie klimatu. Zamierzeniem Brukseli jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Nowe samochody mają do 2012 r. emitować średnio 130 g na kilometr. Obecnie jest to 164 g. Lobbingowa walka ma na celu ustalenie sposobu liczenia uśrednionej wartości oraz wielkość ustępstw dla  dużych samochodów emitujących więcej CO2. Przedmiotem sporu są też kary dla producentów samochodowych produkujących modele aut zbyt paliwożernych. Zdaniem Jorge'a Chatzimarkakisa, niemieckiego eurodeputowanego zaangażowanego w dyskusję o rozporządzeniu, "spór jest tak silny, że europejski przemysł motoryzacyjny (750 mld euro rocznych obrotów) rozpękł się niemal na pół. - Po jednej stronie stanęły koncerny francuskie i włoskie, po drugiej niemieckie". Firmy francuskie i włoskie proponują, by duże i ciężkie pojazdy miały nieco przekraczać limit 130 g/km, a większe od niego odstępstwa były karane grzywną w wysokości kilkadziesiąt euro za każdy gram CO2 ponad limit, od każdego samochodu. Z kolei BMW i Daimler chcą, by większy ciężar samochodu uprawniał do większej emisji dwutlenku węgla. Nie są za "sztywnym" limitem 130 g/km, ponieważ koszty dostosowania do niego półtoratonowego auta wyniosłyby co najmniej 1-4 tys. euro. Niemiecki eurodeputowany Günter Verheugen, nadzorujący przemysł, powiedział, że dojdzie do kompromisu. Twierdzi, że "jeżeli Niemcy proponowali odchylenie 30-40%, a Francuzi 90%, to Komisja zaproponuje 60% i grzywnę w wysokości 30-90 euro za każdy nadmierny gram". Nowe rozporządzenia oznaczają zmiany również w polskim przemyśle motoryzacyjnym, którego duża część produkcji trafia na rynek UE. Jednak przedstawiciele polskich firm motoryzacyjnych na razie nie chcą mówić o potencjalnych konsekwencjach nowych przepisów ze względu na brak ostatecznego tekstu ustawy. Obawy związane z  końcowym rozporządzeniem mają europejskie organizacje ekologiczne. Sądzą one, że będzie ono zbyt pobłażliwe dla producentów aut. Greenpeace chce wprowadzenia limitu 120 g/km od 2012 r., a po kolejnych ośmiu latach - 80 g/km.


oprac.: ef, źródło: Gazeta Wyborcza, www.gazeta.pl, 2007.12.16
"Test zderzeniowy dla koncernów samochodowych", Konrad Niklewicz

Dodaj Firmę do bazy

Panel Klienta

login
hasło

Serwis Przetargowy

 

Przetargi, Inwestycje, Zamówienia

Posiadamy certyfikat: