Dokumenty należy zniszczyć przed wyrzuceniem

 
Firmy wyrzucające na śmieci dokumenty z danymi osobowymi muszą liczyć się z poniesieniem za to kary. Inaczej jest w przypadku osób indywidualnych.

Kary określa ustawa o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.). Firmę może skontrolować inspekcja ochrony danych osobowych i kazać jej zabezpieczyć dane. Może to jednak okazać się zarówno kosztowne, jak i pracochłonne. Prawdopodobnie w przyszłości po przeprowadzeniu kontroli generalny inspektor ochrony danych osobowych będzie mógł wysunąć wniosek o postępowanie dyscyplinarne przeciwko osobom winnym zaniedbań. Wprawdzie w ustawie o ochronie danych osobowych nie ma przepisów o odpowiedzialności cywilnej, ale obowiązują one w przepisach kodeksu cywilnego w sprawie odszkodowań, odpowiedzialności za czyny niedozwolone, naruszenie dóbr osobistych. Za udostępnianie lub ułatwianie dostępu do danych osobom nieupoważnionym można np. zapłacić grzywnę, a za przetwarzanie bez uprawnień w zbiorze danych grozi m.in. grzywna lub 2 lata więzienia. Natomiast sprawa wygląda inaczej w przypadku osób wyrzucających własne rachunki. Nie ponoszą one odpowiedzialności za brak ochrony własnych danych, ale szkodzą same sobie. Należy pamiętać, że z wyrzuconych dokumentów inne osoby czy podmioty mogą stworzyć własny zbiór danych, na podstawie którego mogą m.in. rozsyłać oferty handlowe. Osoba taka staje się administratorem, który musi liczyć się z obowiązkami informacyjnymi. Musi np. powiadomić osoby, których dane wykorzystał o tym, w jaki sposób stał się ich administratorem.

oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, www.rp.pl, 2007.11.23
"Zniszcz dokumenty przed ich wyrzuceniem", Michał Kosiarski