W tym zakersie obowiązywać będą lokalne uregulowania każdego z krajów członkowskich. Jednakże, przed końcem 2005 r. należy się spodziewać oficjalnego komunikatu, w którym zapowie, jak rynek VoIP może zostać uregulowany w przyszłoci. 
- Usługi typu VoIP zwiększą konkurencję na rynku, także konkurencję na rynku cenowym - stwierdza oficjalny dokument przyjęty 11 lutego przez ERG. Komisja Europejska w swoim oświadczeniu idzie o krok dalej - wprost stwierdza, że liczy na konkurencję między telefonią tradycyjną (zwłaszcza stacjonarną), a VoIP.
Nałożono jednak na telefonię VoIP dwie powinności. Pierwszy to zapewnienie użytkownikom telefonii w standarcie VoIP sprawnego łączenia się z z nimerami alarmowymi (zwłaszcza z nr. 112, który działa w całej Unii Europejskiej). Drugi związany jest z zapewnieniem  możliwości identyfikacji rozmówcy. Regulatorzy podkreślają, że teraz najważniejsze jest to, żeby VoIP stał się jak najbardziej powszechny. Według szacunków Komisji, z internetowych połączeń głosowych w Unii Europejskiej korzysta ponad 400 tys. osób (z czego 220 tys. we Francji). To o 600 tys. mniej niż w Stanach Zjednoczonych i aż o 4,5 mln mniej niż w Japonii.

oprac: S. Kowalska zródło: Gazeta Wyborcza, 2005.02.16
" Komisja Europejska o rynku telefonii internetowej. Róbta co chceta." Konrad Niklewicz