Rynek młodych abonentów
Młodzież napędza przede wszystkim rynek mobilnych gier, dzwonków i innych komórkowych gadżetów. W Polsce ocenia się go już na 1 mld zł. W rękach polskich dzieci i nastolatków (7-18 lat) jest około 2,5 mln telefonów komórkowych (SMG KRC, czerwiec 2006 r.). W grupie 7-14-latków komórkę ma jedno dziecko na cztery, ale wśród 15 - 18-latków już troje na czworo młodych ludzi. Szacuje się, że na całym świecie młodzież wyda w tym roku na różnego rodzaju usługi związane z telefonią komórkową 130 mld dolarów. Największą popularnością cieszą się oczywiście telefony w systemie pre-paid. W Polkomtel podaje, że wśród użytkowników tych usług młodzi ludzie są reprezentowani dwukrotnie liczniej, niż w przypadku planów z miesięcznym rachunkiem. - Użytkownicy w wieku 15-24 lat stanowią 38 proc. całej bazy Simplusa (oferta na kartę), z kolei dla taryf Mix i Plus wartości te wynoszą odpowiednio 34 proc. i 15 proc. Simplus się odmładza. Stopniowo wzrasta udział 15-24-latków (nawet do 45 proc.) w grupie nowo pozyskanych użytkowników - mówi Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, rzecznik Polkomtelu. Operatorzy wiedzą, że to nie jest klient zbyt zamożny, ale ważny, i dopasowują do nich ofertę, wprowadzając tanie karty startowe (od 5 zł) i przystępne cenowo usługi, przede wszystkim SMS (za 1 gr czy nawet taniej). Ważny także z tego względu, że może generować zyski w przyszłości. - Wiemy, że obecni 20-latkowie za 10 lat będą mieli garnitury, teczki i służbowe telefony z biznesową taryfą, ale w drugiej kieszeni pozostanie prywatna komórka z kartą Heyah - uważa Rafał Koński z Polskiej Telefonii Cyfrowej, który kieruje marketingiem marki Heyah.
oprac: S. Kowalska źródło: Rzeczpospolita, 2006.09.06 "Komórka w krótkich spodenkach." Łukasz Dec
Wyraź swoją opinię
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników vortalu 9477.pl. TAI nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie regulamin, zawiadom nas o tym.
|
Posiadamy certyfikat:
|